piątek, 1 października 2010

test


28 komentarzy:

  1. Strasznie ciesze sie, ze widze nowy obrazek, ktory jest swietny!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak fajnie, że wpadłaś!
    Strasznie tu pusto na tym bloggerze ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. E tam - pusto... ;)
    Bardzo ładny obrazek. A czy mogłabyś "pod linkami" dawać większe rozmiary?

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Leica :)
    Będę dawać większe rozmiary, chociaż wolałabym, żeby obrazki mogły być większe na blogu.

    Dopiero się tutaj urządzam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie zaczęłaś to urządzanie się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki- zobaczymy co będzie dalej... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta pani wygląda jakby rozniecała ogień

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Nathii :)

    Ja myślę, że ona się przymierza, żeby capnąć ten skarb ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej Katrine
    Z tego wszystkiego zapomniałam, że ja kiedyś też przenosiłam się ze sprzętem na blogspot i mam tu konto =) Niestety wszędzie trzeba podawać adres e-mail i wyświetla się moje imię i nazwisko a chwilowo nie chce mi się z imienia i nazwiska występować w sieci.

    OdpowiedzUsuń
  10. O!
    Muszę sprawdzić, czy jest nowy odcinek Przyjaźni ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. :)

    Dzięki za namiary na nowego bloga.

    Będę Ciebie tu odwiedzał :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. partyzancie

    Miło Cię tu spotkać :)

    I- trzymam za słowo ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. no to się zebrało towarzystwo wzajemnej adoracji =)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj, ja też mam konto na blogspocie. A swoją drogą, bardzo ten obrazek przerażający. To gniazdo wygląda jak wielki ohydny pająk, a jam mam wstręt do pająków.

    OdpowiedzUsuń
  15. Algo

    A mnie trochę wystraszył Twój koment.
    Też nie cierpię pająków, ale żeby ten obrazek Ci się z nimi kojarzył???
    Przykro mi, że miałaś takie wrażenie...

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie, to nie to, ale przyznaj, że to gniazdo ma coś z tarantuli?

    A obrazek mi się podoba, choć to pomarańczowe jajo...POwskie takie.;p

    OdpowiedzUsuń
  17. No przecież tarantula nie ma piór i to w kropki ;)
    A jajo POwskie?
    Ach, te skojarzenia... :)
    Jestem ostatnio raczej daleko od polityki, a od PO jak najdalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przypomina mi to zdjecie niesamowite malowidla Salvatore Dali. Przejmujace.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nathanelu

    Dziękuję- to niezwykły komplement :)

    I zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Widzę, że ładnie się tu testujesz. Nathi napisała dokładnie to, co ja mógłbym.

    A dlaczego masz główkę mojej Kotki?

    OdpowiedzUsuń
  21. Tylko dlaczego krab znosi słońce?

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiktor

    Z Salonu, ale który? ;))

    Jeśli Twoja kotka jest podobna do mojego kocurka, to też musi być zupełnie wyjątkowa :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Infidelu

    Bo to nie jest krab :)
    Słońca też nie ma- pełne zachmurzenie...

    IMO to może być jajko Feniksa ;)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie mam pojęcia.
    Może Almanzor?

    OdpowiedzUsuń
  25. O
    Odyseusz, po długiej podróży przez wzburzone morza, po przejściu rozmaitych kryzysów dobił do zielonej wyspy, i tam przez czarodziejkę został zrobiony w jajo...
    Z przyczyn nie wymagających tłumaczenia - kolor jaja jest pomarańczowy...

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj Mleczaju,

    Ukryłeś się, ale Cię znalazłam ;)

    Szkoda Odyseusza, ale ma szansę na nowe życie, jeśli przebije pomarańczową skorupę ;))

    Zaglądaj jak najczęściej :)

    OdpowiedzUsuń