niedziela, 2 października 2011

Syrenka :)




8 komentarzy:

  1. Witaj Wodzianno!

    Dziękuję :)
    Czy jest jakiś tajemniczy związek między Tobą a Legwa Lendzą? ;)))

    Katrine

    OdpowiedzUsuń
  2. Katrine,

    Podróż magiczną Syrenką po zagubionej autostradzie. Na niebie płetwonoga Lucy i diamenty - kwiaty krętołodygie. Obrazy zmieniają się i migocą, a drzwi percepcji otwieraja się coraz szerzej...jestem morsem? ;)
    http://www.youtube.com/watch?v=Hnrsqf33MXA

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny obrazek, jakoś trudny dla mnie do skomentowania, zatem skojarzenia będące (bo moje) tylko moją własnością.
    Nastrój mroczny, trochę jak przed burzą, przywodzący na myśl dopełniające się przeciwieństwa.
    Łeb koński nagle wyłaniający się z ciemności, budzący odczucie nagłego niebezpieczeństwa...
    I oko nigdy nie spuszczające, nieprzyjazne, czekające na słabość.
    To może być ilustracja baśni, której treści nie mogę sobie przypomnieć, lub przeciwnie, sen który jak każde złudzenie trwa w sposób rzeczywisty, póki całkiem nie przeminie.

    mleczaj

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Diego,

    Jak fajnie skojarzyłeś mój obrazek z Beatlesami ;)))

    Tylko co jest na końcu podróży? ;)

    Pozdrawiam :)
    Katrine

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Mleczaju,

    Trafne, choć mroczne skojarzenia :)
    Ten obrazek to efekt mojej początkowej fascynacji fotoszopem, sprzed kilku lat.
    Po prostu abstrakcyjny eksperyment ;)
    Myślę jednak, że białe kwiaty dają nadzieję i że na końcu drogi mroki rozpraszają się :))

    Pozdrawiam :)
    Katrine

    OdpowiedzUsuń
  6. Katrine,
    :)

    "Tylko co jest na końcu podróży? ;)"

    Twarde lądowanie. Droga się urywa i pojawia się napis: "Polska w budowie".

    OdpowiedzUsuń
  7. Diego,

    Oj, biedna syrenka!
    Gorzej nie mogła trafić ;)))

    OdpowiedzUsuń