Nie twierdzę że jest, ale to może być alegoria planu emerytalnego: dziewczyna, kąpiel w szampanie z bąbelkami (lub w winie owocowym krajowym musującym) oraz papuga czyli (postukuję niecierpliwie drewnianą nogą)- tropikalna wyspa skarbów! Tylko wszyscy muszą się zaprzeć, aby dożyć do sześćdziesięciu siedmiu.
Bez nijakiego planu piszę, z głowy to muszę niestety dopowiadać: Zaprzeć się muszą wszyscy, żeby składki w należytej wysokości opłacić, bo jak się który wyłamie albo wykruszy czy tam wymięknie, to z próżnego i Salomon nie naleje.
Tak, tak, nasza przyszłość będzie świetlana dzięki OFE :) Tylko czy po 40 paru latach pracy będzie siła cieszyć się tymi bąbelkami, dziewczynami i skarbami? ;)))
Odleciały? A tutaj dalej komentujemy nieugięcie... Najwierniejsi z wiernych, Twój Legion Dziesiąty, Katrine. Co do kawy, to jakoś mnie usypia (wytrąca się podobno magnez czy coś tam i śpię zaraz jak niemowlę), o piwo z browaru Gontyniec nie wypada jakoś się zapytać, więc nie wiem?
Za co Ty tutaj dziękujesz? Chyba nigdzie nie odchodzisz? No bo jeśli tak, to jakaś plaga :) Najlepsza jest przerwa. Ja też miewam różne zamierzenia. Na kilka dni zrobiłam przerwę i zobaczymy :)Nie samym internetem człowiek żyje.
Fotoszopki wyczerpały swoje możliwości, przynajmniej narazie :)
Ogólnie ograniczm net do minimum, na Salon już wcale nie zaglądam. A Latte- jest, a jakoby go nie było ;))) Ciebie i J.a. - Kobiety też tam ostanio nie widzę :)
Pozdrawiam i też Ci życzę udanego, przedświątecznego weekendu :)
Litosci, czy nikt nie ogladal przepieknego filmu Walta Disneya pod tytulem "Odlot", z 2009 r.?... Tam jest i kolorowy ptak, i duuuzo balonów, i nawet emeryt, spomniany przez Mleczaja. Czysta poezja, tak jak na katrinym obrazku.
Katy, jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Mój podly Internet ni stad, ni zowad oznajmil, ze jak nie zaplace 9,99€, to sie nie wlaczy na szybkie obroty az do 2.01., stad mala zwloka w zyczeniach, gdyz oczywiscie nie zaplacilam;) he, he. A teraz pochlania mnie praca naukowa, w koncu musze kiedys skonczyc studia;)) wiec czasu na pisanie bloga mam niewiele, a polskich wiadomosci boje sie sprawdzac:( wiec na onety-bzdety tez juz nie zagladam, zeby sie nie martwic. Buzki serdeczne! Isztar
Mam nadzieję, że Disneyowi spodobałby się mój obrazek ;)))
Dzięki za życzenia, Tobie też Wszystkieeego!!! I powodzenia w pracy naukowej :) Ja też już prawie nic nie wiem o polityce, to wszystko jest zbyt okropne.
Nie twierdzę że jest, ale to może być alegoria planu emerytalnego:
OdpowiedzUsuńdziewczyna, kąpiel w szampanie z bąbelkami (lub w winie owocowym krajowym musującym) oraz papuga czyli (postukuję niecierpliwie drewnianą nogą)- tropikalna wyspa skarbów!
Tylko wszyscy muszą się zaprzeć, aby dożyć do sześćdziesięciu siedmiu.
mleczaj
Postscriptum:
OdpowiedzUsuńDziewczyna w latach sześćdziesiątych siódmych...
Dobry rocznik był wtedy, nasłoneczniony.
mleczaj
Wino krajowe owocowe to taki zamiennik, jeśli dany emeryt wyrazi taką wolę, może będzie wydawany w aptekach.
OdpowiedzUsuńmleczaj
Bez nijakiego planu piszę, z głowy to muszę niestety dopowiadać:
OdpowiedzUsuńZaprzeć się muszą wszyscy, żeby składki w należytej wysokości opłacić, bo jak się który wyłamie albo wykruszy czy tam wymięknie, to z próżnego i Salomon nie naleje.
mleczaj
Witaj Mleczaju!
OdpowiedzUsuńCiekawa koncepcja ;)
Tak, tak, nasza przyszłość będzie świetlana dzięki OFE :)
Tylko czy po 40 paru latach pracy będzie siła cieszyć się tymi bąbelkami, dziewczynami i skarbami? ;)))
Katrine
Młodości, ty nad poziomy wylatuj...
OdpowiedzUsuńW skrócie: wylatuj.
Ech!
Agnieszko,
OdpowiedzUsuńI jeszcze: "młodości dodaj mi skrzydła" ;)
Ech, ten romantyzm ;))
...No i Fotoszopki odleciały...
OdpowiedzUsuńJa myślę, myślę, myślę...
OdpowiedzUsuńMyślę: Fotoszopki nie odleciały, tylko przerwę na kawę zrobiły?
mleczaj
Brzmi jak pożegnanie, lecz chyba nim drugi obrazek nie jest!
OdpowiedzUsuńWiosna coraz bliżej...
:)
Mleczaju,
OdpowiedzUsuńNie, kawa Latte to nie jest ulubiony przysmak Fotoszopek ;)
Odleciały... ;)
Agnieszko,
OdpowiedzUsuńTak, wiosna już bliziutko ;)))
Chyba jednak pożegnanie... :)
Odleciały? A tutaj dalej komentujemy nieugięcie...
OdpowiedzUsuńNajwierniejsi z wiernych, Twój Legion Dziesiąty, Katrine.
Co do kawy, to jakoś mnie usypia (wytrąca się podobno magnez czy coś tam i śpię zaraz jak niemowlę), o piwo z browaru Gontyniec nie wypada jakoś się zapytać, więc nie wiem?
mleczaj
Mleczaju,
OdpowiedzUsuńJesteście baaardzo kochani! :)
Nie można wykluczyć, że Fotoszopki przylecą wiosną razem z dzikimi kaczkami ;)))
Masz rację, że ta kawa z mlekiem usypia, ale piwo to dopiero w lecie ;)
Tu byłem... i jestem :o)
OdpowiedzUsuńWitaj Almanzorze!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo!
Pozdrawiam :)
Hej Katrine :)
OdpowiedzUsuńZa co Ty tutaj dziękujesz?
Chyba nigdzie nie odchodzisz?
No bo jeśli tak, to jakaś plaga :)
Najlepsza jest przerwa. Ja też miewam różne zamierzenia. Na kilka dni zrobiłam przerwę
i zobaczymy :)Nie samym internetem człowiek żyje.
Pozdrawiam.Miłego weekendu.
AniaRa
Hej Aniu!
OdpowiedzUsuńFotoszopki wyczerpały swoje możliwości, przynajmniej narazie :)
Ogólnie ograniczm net do minimum, na Salon już wcale nie zaglądam.
A Latte- jest, a jakoby go nie było ;)))
Ciebie i J.a. - Kobiety też tam ostanio nie widzę :)
Pozdrawiam i też Ci życzę udanego, przedświątecznego weekendu :)
All
OdpowiedzUsuńGdyby ktoś był ciekawy co Katrine znowu zmajstrowała ;), to zapraszam na blog gdzie będę wklejać czasem obrazki sobie a muzom ;)
Jeśli ktoś tu jeszcze zajrzy, to- Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Litosci, czy nikt nie ogladal przepieknego filmu Walta Disneya pod tytulem "Odlot", z 2009 r.?... Tam jest i kolorowy ptak, i duuuzo balonów, i nawet emeryt, spomniany przez Mleczaja. Czysta poezja, tak jak na katrinym obrazku.
OdpowiedzUsuńKaty, jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Mój podly Internet ni stad, ni zowad oznajmil, ze jak nie zaplace 9,99€, to sie nie wlaczy na szybkie obroty az do 2.01., stad mala zwloka w zyczeniach, gdyz oczywiscie nie zaplacilam;) he, he. A teraz pochlania mnie praca naukowa, w koncu musze kiedys skonczyc studia;)) wiec czasu na pisanie bloga mam niewiele, a polskich wiadomosci boje sie sprawdzac:( wiec na onety-bzdety tez juz nie zagladam, zeby sie nie martwic. Buzki serdeczne!
Isztar
Witaj Isztar w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Disneyowi spodobałby się mój obrazek ;)))
Dzięki za życzenia, Tobie też Wszystkieeego!!!
I powodzenia w pracy naukowej :)
Ja też już prawie nic nie wiem o polityce, to wszystko jest zbyt okropne.
Buziaczki! :)
Na pewno. Spójrz tylko na to:
OdpowiedzUsuńhttp://img856.imageshack.us/img856/2083/domek2j.jpg
http://img195.imageshack.us/img195/7918/oben2x.jpg
http://img16.imageshack.us/img16/2662/domekup2.jpg
http://img715.imageshack.us/img715/5740/oben4b.jpg
http://img32.imageshack.us/img32/9504/upoben.jpg
To wlasnie disneyowska wersja Twojego obrazka.
Usciski:)
Isztar,
OdpowiedzUsuńDisney musiał widzieć mój obrazek! ;)))
Buźka!
I zajrzyj czasem na Latte: http://www.latte24.pl/
To tu jeszcze wersja disneyowska Twojej papugi:)
OdpowiedzUsuńhttp://img214.imageshack.us/img214/2536/ptakf.jpg
http://img254.imageshack.us/img254/9242/ptak2.jpg
http://img35.imageshack.us/img35/8405/ptaki3.jpg
Milego dnia;)
Aha, bylam na Latte, ale jakos nie moge sie tam polapac... No ale zagladam. Buzka!
Isztar
Isztar,
OdpowiedzUsuńDzięki, piękne ptaszyska ;)
Mój blog na Latte to:
http://kate1.latte24.pl/
Fajnego wieczoru, nie przepracowuj się :)
porzucone 3 stycznia
OdpowiedzUsuń